Gaudeamus igitur
Śpiewał nasz studencki chór
Byłby śpiewał po dziś dzień
Gdyby nie zjawiła się
Ref. A wszystkiemu winna jest
Monika z akademika
Darek miłym chłopcem był
Starał się z calutkich sił
Na bukiety silił się
Dziś od spodu kwiatki żre
Ref. A wszystkiemu winna jest
Monika z akademika
Z AWF-u Jacek był
Skakał w dal, rekordy bił
Dziś z ósmego piętra spadł
Został po nim wspomnień ślad
Ref. A wszystkiemu winna jest
Monika z akademika
Waldek słabe serce miał
Na to serce prochy brał
Gdy mu przez nią obrzydł świat
Roczny przydział prochów zjadł
Ref. A wszystkiemu winna jest
Monika z akademika
Na muzyce Stacho był
Gamy grał i arie wył
Pewnie wspomógł by nasz chór
Gdyby nie wytrzymał sznur
Ref. A wszystkiemu winna jest
Monika z akademika
Więc studencie pilnuj się
Gdy u ciebie zjawi się
Nim w miłosną wpadniesz sieć
Tą świadomość musisz mieć
Ref. Że wszystkiemu winna jest
Monika z akademika
Zostaliśmy tylko my
By w duecie śpiewać Ci
O sekrecie znanym nam
Prawdę chcemy wyznać wam
Ref. Bo siostrzyczką naszą jest
Monika z akademika[1]
1. |
Ossowski, Waldemar |
2. |