Pytają mnie czasem kobiety
najczęściej bijąc w twarz
po nocy pełnej podniety
i po słów gorzkich dniach
Dlaczego jestem potworem?
skąd we mnie uczuć brak?
Opowiem wam taką historię.
Historia wygląda tak:
Chodził za mną mój cień
Jak najlepszy przyjaciel.
Spał pod łóżkiem, gdy sen
gościł w mojej chacie.
Ciemną stronę mej twarzy
krył lojalnie, uczciwie.
Jak i mnie – jemu się zdarzał
Krok ciut chwiejny po piwie
Mocną miał cień mój głowę
mocarne ręce,
Miał dłuższy krok,
I w ogóle był większy
Świetnym był cień tancerzem.
nie mylił kroku.
kiedy się zakochałem,
On tańczył u mego boku
Nawet gdy byłem z dziewczyną
W tete a tete
Nastrój mój ginął,
Pod łóżkiem, gdzie był cień.
gdy dziewczyna odeszła
ja z niemałym zdumieniem
Zachodziłem w głowę,
Czemu odeszła z cieniem.
Dzisiaj nie mam już cienia
mniej znają ludzie mych wad
twarz ukrywam w kieszeniach
poza tym co to za twarz?...
Co to za twarz?![1]
1. |
Kaczmarek, Sławomir |
2. |