Zgłoszenie do artykułu: Na jesieni

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Coraz ciszej. Wrzesień! Wrzesień!

Słońce rzuca blask z ukosa,

I dzień krótszy, chłodna rosa –

Ha i jesień Polska jesień!

Polska jesień!

O! Jesieni złota nasza!

Tyś jak darów Boża czasza,

Dziwnie mądra, pełna cześci

I kojącej pełna treści...

To już jesień.

W pożegnanie grają lasy

Barw tysiącem.

Wiosną łąki tu się tęczą,

Starodrzewne lasy wieńczą

Miedzią, złotem i rubinem,

I szmaragdem, i bursztynem.

Coraz ciszej. Coraz ciszej.

Wrzesień! Wrzesień!

Słońce rzuca blask z ukosa,

I dzień krótszy, chłodna rosa –

Ha i jesień Polska jesień!

Polska jesień!

Złote słońce i ścierń złota,

Nigdzie głosu, nikt nie śpiewa.

A po duszy się rozlewa

Jakiś smętek czy tęsknota.

Coraz ciszej.

W pożegnanie grają lasy

Barw tysiącem.

Wiosną łąki tu się tęczą,

Starodrzewne lasy wieńczą

Miedzią, złotem i rubinem,

I szmaragdem, i bursztynem.

Coraz ciszej.

Na jesieni świat się mieni,

I w dobrane gra kolory,

Pajęczyny srebrem dziany,

Jak kobierzec różnowzory,

Płynie, sunie i przegania,

I otula, i odsłania. Polska jesień![1]

Bibliografia