Jak zwyczaj zwyczajem,
a maj bywa majem
i zieleń się w parku
ptakami rozćwierka,
w świat polem szerokim,
wezbranym potokiem
idziemy wiosenni,
idziemy z piosenką.
/Na przekór pogodzie,
pod górę, pod wiatr
niesiemy swą młodość
jak uśmiech przez świat.
Pod niebo, żaglami
obłoków kwitnące,
niesiemy swą radość,
nadzieję i słońce.
M...m!/bis
W przyjaźni z przygodą,
beztrosko jak młodość,
choć krzykiem w oddali
zanosi się burza,
przez leśne rozstaje,
jak maj bywa majem,
idziemy wiosenni,
idziemy z piosenką.
Na przekór pogodzie...
Niesiemy swą radość, nadzieję i słońce.[2]