Nad nami śpiew, nad nami szum,
To szumi las zielony,
W pioruny burz, na wraży tłum
Prą nasze bataliony.
Idziemy w świat, idziemy w dal,
Kołysze się nam zboże,
Zielony las, bagnetów stal,
Na hełmach złote zorze.
Równamy krok, wzniecamy pył,
Niesiemy pieśń przez pole,
Nie zbraknie nam w ramionach sił
Na dolę i niedolę.
Będziemy kuć młotami stóp
Rycerski pas tej drogi,
A gdzie ostatni świeży grób,
Tam naszych nie brak mogił.
A gdzie nasz grób, gdzie szaniec nasz
I nasz piechurski biwak –
Tam Orzeł Biały pełniąc straż