Największy teatr świata

Zgłoszenie do artykułu: Największy teatr świata

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Siedzę na twardym krześle

W największym świata teatrze

Patrzę i oczom nie wierzę

Nie wierzę, ale patrzę

Przede mną mroczna scena

Nade mną wielka kurtyna

A przedstawienie zaraz się zacznie

Codziennie się zaczyna

Tragiczni komedianci

Od tylu lat ci sami

Niepowtarzalne stworzą kreacje

Zamieniając się znowu rolami

Ten, który dziś gra króla

Do wczoraj nosił halabardę

A jutro będzie tylko błaznem

Prawa tej sceny są twarde

Premiera za premierą

Pomysłów nie zabraknie

Publiczność zna ich wszystkie sztuczki

A jednak cudów łaknie

Po każdej plajcie antrakt

A po nim znów premiera

I jeszcze większa plajta

A teatr nie umiera

Siedzę na twardym krześle

w największym świata teatrze

Patrzę i oczom nie wierzę

Nie wierzę, ale patrzę

A obok mnie w milczącym tłumie

w cieniu tej wielkiej sceny

Artyści cisi i prawdziwi

Artyści niespełnieni

Nie zagram w tym teatrze

Nie przyjmę żadnej roli.

A serce, a co z sercem

A niech tam sobie boli

I każdy nowy sezon

Niech będzie jak pokuta

Stąd przecież wyjść nie można

Więc siedzę jak przykuta

Do tego właśnie miejsca

W największym świata teatrze.

Patrzę i oczom nie wierzę

Nie wierzę, ale patrzę

Pode mną smutna ziemia

Nade mną nieba kurtyna

Więc czekam aż Reżyser Niebieski

Ogłosi wielki finał.

Nie wierzę, ale patrzę[1]

Bibliografia

1. 

http://www.egeppert.com/dysko/texty/4.html
Oficjalna strona internetowa Edyty Geppert [odczyt: 23.10.2013].