Idziemy naprzód zwartą ławą,
Nie wstrzyma nas kolczasty drut.
Choć walczym wciąż z wrogów nawałą,
Nie straszny nam tyranów knut(1).
Nasi bojownicy
Mrą na szubienicy.
Od lat budujem świat,
Wciąż świszczy bat
Wśród więziennych krat.
Te zamki, dwory i pałace –
Zbudował je roboczy lud,
A dzieci jego z głodu płaczą,
Przy jego pracy cierpią głód.
Nasi bojownicy...
Niedługo wolność nam zaświta,
Wywalczy ją roboczy lud.
O łaskę wówczas nikt nie spyta
Tych, co nad nami dzierżą knut.
Nasi bojownicy...[1]
(1) inna wersja: „Nie straszny dla nas żaden wróg”