Nasz mundurek jest zielony,
oj, jest zielony,
oj, jest zielony,
ale trochę źle skrojony,
oj, źle skrojony,
oj, źle skrojony.
Ale nam to wszystko puch,
niech żyje żołnierski duch!
Niech nam żyje,
niech nam żyje żołnierski duch, hej!
Nasz porucznik jest morowy,
oj, jest morowy,
oj, jest morowy,
ale trochę za surowy,
oj, za surowy,
oj, za surowy.
Ale nam to...
My się szarży nie boimy,
oj, nie boimy,
oj, nie boimy,
szarżę w rzece utopimy,
oj, utopimy,
oj, utopimy.
Ale nam to...
A „oświata” to nie lada,
oj, to nie lada,
oj, to nie lada,
mało robi, dużo gada,
oj, dużo gada,
oj, dużo gada.
Ale nam to...[1]