Stoję tu gdzie zawsze spotykałaś mnie
w ręce trzymam pięć suszonych
róż
każda z nich to sto przeżytych wspólnie dni
szkoda, że – nie będzie
szóstej już
mała cząstka ciebie w moim sercu tkwi
nie wiem nawet
słonko jak ma wyjść
dziś przestaję wierzyć
dziś przestaję być
to
był nasz pierwszy raz – ostatni raz
nie będzie więcej nas
to był nasz
pierwszy raz – ostatni raz
nie będzie więcej nic
choć na różach
płatki
jak za tamtych dni
a na pierwszej nasza wspólna krew
chwile jak
motyle
krótko żyją wiesz
piękne są dlaczego tylko dwie?
choć w
niewoli wolnym byłem teraz wiem
popełniłem błąd – odejdę stąd
nie ma obok
ciebie, to nie będzie mnie!
to był nasz pierwszy raz – ostatni raz
nie
będzie więcej nas
to był nasz pierwszy raz – ostatni raz
nie będzie więcej
nic.[2]
1. |
|
2. |
http://ichtroje.pl/ |