Ni mam portyk ani gaci,
bu magistrat mi ni płaci.
Tiulam, tiulam, tiulam, la,
tiulam, tiulam, tiulam, la.
Zarymbianki boli głowa(1),
bedzi wisić Gurgunowa.
Tiulam, tiulam, tiulam, la,
tiulam, tiulam, tiulam, la.
Za pinionżki [ubiadyk, buciki itp.] ja dzinkuji,
pani [panu] ronczki ja całuji.
Tiulam, tiulam, tiulam, la,
tiulam, tiulam, tiulam, la.[1]
(1) Zarymbianki boli głowa – aluzja do głośnego na przełomie lat 1931/32 morderstwa Lusi Zarembianki, córki znanego lwowskiego inżyniera-architekta Henryka Zaremby, mieszkającego w Brzuchowicach. O zabójstwo oskarżono Ritę Gorgonową, gospodynię w domu Zarembów.