Nie ma jak pompa,
marmury, wielki dzwon,
nie ma jak pompa,
purpura, góra, tron,
nie ma jak pompa,
Fanfary, czary i ja, i on!
Nie ma jak pompa,
doroczny bal u wód,
nie ma jak pompa
salony Hollywood,
nie ma jak pompa
grande valse i rewia mód – ósmy cud.
Panie i
panowie,
gorsetów biel,
chrapy i
hrabiowie,
zalotów cel,
szampan i
jałowiec,
słowiczy trel...
Ja uwielbiam wielką skalę
i La Scalę i bal...
Nie ma jak pompa,
dekolty a la carte,
nie ma jak pompa,
„maleńka, to był żart”,
nie ma jak pompa,
szalone usta i nocy czar...
Tipu tipu tipu taj
ty mi tu tulipany daj
Kormorany
ty mi, ty mi, ty mi daj...
Tipu tipu tipu taj
Ty mi tu tulipany daj
Nenufary
Ty mi, ty mi, ty mi daj...
Dobrzy ludzie mówią mi – kobito
ach, na co ci to,
Kompoty warz!
A ja pragnę choćby incognito
pokazać szyk,
wszędzie być,
ach być, wszędzie być, ach być,
Bum bum bum bum!
Kurna chata
owinięta w dym,
„Trędowata”
przy łóżeczku mym,
nie poradzisz nic,
ja kocham pic,
a prosty widz – to nie ja!
Kobito!
Ach, na co ci to!
Ach na co mi!
Quara quara
Tak już jest.
Tipu tipu tipu taj,
ty mi tu tulipany daj,
krokodyla
ty mi, ty mi, ty mi daj...
Tipu tipu tipu taj
ja nie dam nic,
a ty mi daj
uśmiech Bryla
– ty mi, ty mi, ty mi daj!
Dobrzy ludzie mówią mi – kobito,
ach, na co ci to,
kompoty warz!
A ja pragnę choćby incognito
pokazać szyk
wszędzie być
ach być, wszędzie być, ach być,
Bum bum bum bum!
Kurna chata owinięta w dym,
„Trędowata”
przy łóżeczku mym,
Nie poradzisz nic,
ja kocham pic
a prosty widz – to nie ja!
Kobito
Ach, na co ci to,
Ach na co mi,
Quara quara
Tak już jest![2]