O siódmej zbiórka, czas już iść,
W lesie spotkamy wszyscy się,
Każdy z nas visa ściska już,
Z Niemcami bić będziemy się.
Choć Niemców tysiąc, a nas sto,
My w bój idziemy tak jak w tan,
Śmierci patrzymy prosto w twarz,
Zwyciężym lub zginiemy tam.
Las szumi rzewne pieśni nam,
Dokoła słychać strzałów huk,
Lecz my nie wiemy, co to strach,
Choć zginąć możem nawet dziś.
Choć Niemców tysiąc...[1]
1. |
Świrko Stanisław, Z pieśnią i karabinem: pieśni partyzanckie i okupacyjne z lat 1939–1945: wybór materiałów z konkursu ZMW i „Nowej Wsi”, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1971, s. 412, 554. |