W rozkołysanym morzu życia
Gubimy się tak często pośród fal
I nie patrzymy sobie w oczy
I zadajemy wiele ran
Są słowa złości między nami
Gdzie Bóg nie rządzi i nie wybiera słów
Jak kwiaty zimy wtedy trwamy
Samotni na rozstajach dróg
Ogień i wiatr pomogą nam
Słońce brat da jaśniejszy świat
A każda noc będzie nocą pełną gwiazd
Są przecież chwile między nami
Są chwile, których nie śmie dotknąć czas
Masz wtedy w oczach bramy nieba
I konstelacje innych gwiazd
Ogień i wiatr pomogą nam
Słońce brat da jaśniejszy świat
A każda noc będzie nocą pełną gwiazd[2]
1. |
|
2. |
http://gawlinski.art.pl/ |