Ozdobo Chrześcijan i świętego grodu...

Zgłoszenie do artykułu: Ozdobo Chrześcijan i świętego grodu...

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Ozdobo Chrześcijan i świętego grodu,

Święta Zofio, patrycyuszów rodu,

Pozwól, niech chwałę dziś Tobie śpiewamy,

Gdy Cię za przykład w życiu naszem mamy.

Mężna niewiasto Chrystusa Zakonu,

Tyś Bogu wierną wytrwała do zgonu,

Tyś się nie wzdrygła największej ofiary,

Ozdobo matek, wzorze silnej wiary.

Słabaś na ciele, lecz w duchu doznana,

Skruszyłaś pychę władcy Adryana

I wielkorządcę razem z jego bogi

Puklerzem wiary strąciłaś pod nogi.

Skoroś dla wiary w Rzymie oskarżona,

Przytulasz córki najmilsze do łona,

O męstwo prosisz dla nich i dla siebie

Tego, co mieszka na ziemi i w niebie.

W sercu wzmocniona przed tyranem stajesz,

Obelg okropnych od niego doznajesz,

Wszystkim pokusom stawisz czoło mężnie.

Bronisz swej wiary przed wrogiem potężnie.

Jawnie wyznajesz, żeś córką Kościoła.

Że Cię od Zbawcy nikt odwieść nie zdoła.

I z Nim królujesz, wraz z swemi dziatkami.

O święta Zofio, módl się dziś za nami.

Módl się za nami w czasach tych straszliwych,

Gdzie tyle ofiar pada nieszczęśliwych.

Bo chociaż ciała dziś nie zabijają,

To jednak gorsza, wiarę wydzierają.

Wiarę tę świętą, cośmy z przodków wzięli,

Którą nam Ojce w sercach zaszczepili,

Którąśmy z piersi matek swych wyssali,

Twoja przyczyna niech ją w nas ocali.[1]

Bibliografia