Pan dozorca w naszym domu głośny jest
Nie to, żeby darł się
Albo się upijał gdzieś
On po prostu głośny jest.
Wszyscy w domu staraliśmy się
Żeby ciut wyciszyć go
Bo dozorcą dobrym jest
Lecz głośno pracuje chłop.
W miejscowości naszej przeważają cisi
Ale on jest jakiś inny
Chociaż oddany swojej pracy bez reszty
On rzęzi, on skrzypi, on szumi, on trzeszczy!
O dozorco głośny!
O chłopie bez tłumika!
Nie pracuj zbyt późno
Pór nocnych unikaj
Człowieku zbyt głośny
Powodzie hałasu
Nie zaczynaj zbyt wcześnie
O świcie nie pracuj![1]
1. |
http://www.sikora.art.pl |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |