Poprzez lasy, góry, pola,
Partyzanci parli w przód,
Szła za nimi lepsza dola,
Krwawy ją uświęcał trud.
Sztandar polski chwiał się wszędy,
Sławę jego poniósł wiatr,
Partyzanckich walk legendy
Niósł od Wilna aż do Tatr.
O zdobyciu Biłgoraja,
O Janowa wzięciu w noc,
O Łukowskich „Samurajach”
I o Rapach wrażeń moc.
O rozbiciu aut na szosie,
O zabraniu Niemcom dział –
I znów leci wieść po rosie
Jak się tor na minach rwał.
O Księżpolach, nocy ciemnej,
O wymiarze zdrajcom kar
I o walkach bezimiennych.
Gdy partyzant naprzód parł.
Poprzez lasy, góry, pola,
Wciąż za wieścią leci wieść,
Słychać: Żrebce, Suchowola,
Gniazda szpiegów trzeba zgnieść.
Wciąż za wieścią wieść wiatr niesie
Ponad Tatry niesie wzwyż,
O mogiłach skromnych w lesie,
Które znaczy biały krzyż.
Choć twarda żołnierska dola,
Partyzancki krwawy trud,
Poprzez lasy, góry, pola,
1. |
Szewera Tadeusz, Straszyński Olgierd, Niech wiatr ją poniesie: antologia pieśni z lat 1939–1945, wyd. 2 poszerzone, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, 1975, s. 404, 405, 487, 488. |
2. |