Dalej gnaj
Nieś meldunek psie
Przed świtem
Odsiecz by się zdała
Choćby i ogień
Grodził ścieżki twe
I stal i ludzie i działa
Dalej więc gnaj
Nieś meldunek psie
Ostatnia linia nasz
U gór tamtych biegnie
Jeżeli padnie
Będzie z nami źle
Kupa tu młodych
I starych polegnie
Gnaj więc psie zwęsz gdzie -
Gardłowa sprawa
Ta odsiecz wie kto?
W niej ratunku błysk
Jedno jest pewne
Ty paść nie masz prawa
Lub nadzieja nasza
Padnie na twój pysk[2]
1. |
|
2. |
http://www.homotwist.art.pl |