Do maszyn, do maszyn,
Myśliwcy na start,
Niebieskie czekają nas łowy.
Już silnik zaskoczył
I rwie się jak chart,
Do nagłej gonitwy gotowy.
Gdzie słońca żar, gdzie błysnął nów
Nad chmury, mgły i dym,
Na łów, na łów, niebieski łów –
Za Limem pójdzie Lim.
Od gwiazdy do gwiazdy
Z patrolem się włócz.
Na cele wysokie nacieraj.
Pomoże w ataku
Bojowy twój klucz,
Co niebo i piekło otwiera.
Nie wyrwie się spod naszych luf,
Kto krąży tropem złym.
Na łów, na łów, niebieski łów –
Za Limem pójdzie Lim.
Na ziemię, na ziemię...
Wołają już nas.
Żegnajcie błękitne rejony...
W tem czołem! Ktoś został...
Dołączył do gwiazd
Myśliwiec na trasie trafiony.
Wysoko hen – w krainie snów,
Pieśń nasza będzie z nim.
Na łów, na łów, niebieski łów –
Za Limem pójdzie Lim.[1]