Tysiące wiodło dróg
rozległych jak świat szeroki,
znad brzegów siwej Oki
do kraju, gdzie wtargnął wróg.
I huczał armat grom
idącym na bój żołnierzom,
a wszędzie, gdzie uderzał,
rodzinny wyzwalał dom.
Armio, armio groźna i stalowa.
Armio, armio polska i ludowa.
Robotnicze serce masz młode,
jesteś krwią narodu.
Armio, armio nieugięta w boju,
strażniczko wolności i pokoju![1]