Boisz się wyjść gdy zapadnie zmrok
spokojny dzień lecz niebezpieczna noc
unikasz bocznych ulic, ale musisz się zanurzyć
w bagno wielkich miast gdzie blask neonów zgasł a tam
pijany gówniarz – bije cię w pysk
pijany gówniarz – żylety błysk
uciekasz stąd nie zastanawiasz się
skąd też się wziął społeczny problem ten
porządny tatuś, mama dobra też
a synek pije i bije czasem też
pijany gówniarz – bije cię w pysk
pijany gówniarz – żylety błysk
w sercu twym wyrósł nienawiści mur
ale się zastanów co robi syn twój
ty gonisz za forsą, on ma wolny czas
w bocznej ulicy porżnął komuś twarz
pijany gówniarz – w kieszeni bełt
pijany gówniarz – zeszmacił cię.[2]
1. |
|
2. |
http://ksu.art.pl/ |