W zieleni tak bardzo zielonej,
o której się nawet nie śniło,
zagrajmy z drzewami w zielone,
jak dobrze, jak dobrze, jak miło.
W błękicie tak bardzo błękitnym,
że niebo nie miało pojęcia,
rzekami, rzekami płyniemy,
ach, ile radości i szczęścia.
Wieczorem tak bardzo wieczornym,
dzwoniącym od leśnej muzyki,
po kwiatach leśnego pagórka
skaczemy jak polne koniki.
A nocą już tak bardzo nocną,
że tylko nam może się przyśnić,
biegamy po ziemi zieleni,
fruwamy po niebie błękitni.
Bo świat naprawdę jest dobry,
zielony, różowy i modry
i cieszymy się życiem od dziś,
i cieszymy się życiem od dziś.
Uśmiechnij się, podejdź, daj rękę,
wesołą zaśpiewaj piosenkę
i cieszymy się życiem od dziś,
i cieszymy się życiem od dziś.[1]