Posyła do Panny nielada Anioła –
Lecz mocarza swego cnego Archanioła, –
Miłośnik narodu.
Niechaj śle możnego posła w naszej sprawie, –
Aby przyrodzeniu uczynił bezprawie, –
Z panieńskiego płodu.
Przyrodzeniem władnie zrodzony Król chwały, –
Króluje, panuje i wszystkie zakały –
Ze świata precz znosi.
Pysznych karki lamie hardych myśli tłoczy, –
Żaden mocarz mocy jego nie uskoczy, –
Wszech siły przenosi.
Niechże precz wyrzuci książę świata tego, –
Matkę uczestniczką niech czyni wszystkiego –
Państwa Ojcowskiego.
Wychodź, Pośle, z temi posłany darami –
Odkryj, co staremi tajono pismami, –
Mocą Posła cnego.
Przystępuj, a zwiastuj, mów: Bądź pozdrowiona, –
Mów, że łaski pełna: że z Bogiem złączona. –
Mów, niech się nie boi.
Panno, przyjmij ten skarb Boży powierzony, –
W którym czysty zamysł będzie Twój spełniony –
I ślub się zostoi(1).
Wysłuchała Panna posła i przyjęła, –
Uwierzyła słowu i Syna poczęła, –
Ale przedziwnego;
Racyę(2) i Rządzcę narodu ludzkiego. –
Boga wszechmocnego, Ojca wieku wszego, –
W słowie gruntownego.
Ten nam niech dać raczy grzechów odpuszczenie, –
Winy inceli z nas zniesie, a niech da zbawienie, –
Na Wysokiem niebie.
Racz błagać za nami, Panno Syna swego, –
Niech da do Ojczyzny przyjść z wygnania tego, –
Przez ten Owoc z Ciebie.[1]
1. |
Śpiewnik kościelny katolicki: czyli największy podręcznik dla ludu i organistów w kościołach katolickich. Cz. 1, s. 10, 11. |