Moskalu wygnany,
Zgryzotą nękany,
Daj folgę kłopotom,
Rom tom, tom, tom, tom, tom.
Rzuć troski rozliczne,
Domowe, publiczne,
Niech smutek ulata,
Ra, ta , ta, ta, ta, ta.
Rozjaśnij twe czoło,
Maszeruj wesoło,
Tak rada uchwala,
Tra la, la, la, la, la.
Tu ci źle z Polakiem,
Do Moskwy leć ptakiem,
Tam twoja parada,
Oj da, da, da, da, da.
Kogo się pozbędziem,
Kogo raz wypędzim,
Ten tu już nie wraca,
Oj ca, ca, ca, ca, ca.
Sądzisz, że powrócisz,
Wolność nam ukrócisz,
Nie myśl no tak płocho,
O cho, cho, cho, cho, cho.
Precz szpiegi i gracze,
Nikt was tu nie płacze,
Chyba kto z baletu,
Oj tu , tu, tu, tu, tu.
Oj płaczą złodzieje,
Bo im się źle dzieje.
Znikła ich pociecha,
Cha, cha, cha, cha, cha, cha
Jeśli duch moskala
Jeszcze tu zawala,
W łeb wroga kacapa!
Pa, pa, pa, pa, pa, pa.
Po bruku huczałeś,
Marsowo patrzałeś,
Uciekłeś bez huku,
A ku, ku, ku, ku, ku.
Piórem swem czupurzył,
Jak naród się zburzył,
Uciekał bez pióra,
Hu ra, ra, ra, ra, ra.
W obozie miał kwiatki,
Altanki i chatki,
Nie tak dziś mospanie,
Nie, nie, nie, nie, nie, nie.
W parady i festy
Błyszczał haft i chresty,
Dziś gunią okryty,
Oj ty, ty, ty, ty, ty.
Na saskim dziedzińcu
Bohater był w wieńcu;
Jak przyszedł listopad,
I wieniec mu opadł.
Pod orła pakował,
Więził nas, mordował,
Orzeł tu, a ty gdzie,
He, he, he, he, he, he.
W niedzielę był śmiałek
A tchórz w poniedziałek,
Patrzajcie na zucha,
Cha, cha, cha, cha, cha, cha.[1]
1. |
Świerzyński Michał, Pieśni narodowe z muzyką: w setną rocznicę trzeciego rozbioru Polski wydane. Z. 2, Słowa, Kraków, Księgarnia K. Wojnara i Spółki, 1900, s. 31. |