Ja tego nie rozumiem,
ja się kompletnie nie mogę dogadać z własną żoną,
ja kompletnie nie wiem, o co tej kobiecie chodzi
TATOO!
Co jest?
No chodź, chciałem pogadać. Problem mam.
Chciałeś pogadać? (Noo)
TATOO! CHODŹ
Co jest?
Chciał pogadać.
TATOO!
A przecież on na ryby pojechał, stary, głupi, zapomniałem.
Co jest wnusiu?
No mam problem z żoną.
No to opowiadaj, pomożemy.
1. Był cudowny wieczór w domu,
przy kolacji i muzyce,
były kwiaty i prezenty jak w każdą rocznicę.
Czując gorzki zapach świecy oraz słodki wina smak,
wziąłem żonę swą za rękę i powiedziałem jej tak:
Kochanie przepyszne gołąbki.
No i pięknie i po co nas tutaj wzywasz?
Prawie jak u mamy.
A widzisz...
Tylko mamusia dodaje jeszcze zasmażanej cebulki,
to weź następnym razem do niej zadzwoń,
i się dowiedz to będą lepsze!
O, grubo jedziesz, grubo!
Co znowu kobieto?
Ref.:
Ajajajajaj i znowu faux pas
Ajajajajaj nie mówi się tak! (To jak?!)
Ajajajajaj jeśli nie chcesz mieć urwanych jaj ajajajajaj
to się staraj ajajajajaj!
2. Zabrałem swą małżonkę do Krakowa na wczasy,
chodziliśmy po starówce, wspominając stare czasy.
Wstąpiliśmy do cukierni przy jednej z alejek,
usiedliśmy, przyszedł kelner i złożyłem zamówienie:
Jaka jest specjalność cukierni?
Gofry.
Świetnie! To poproszę dwa. Dla mnie ze wszystkim,
a dla ciebie to chyba suchy nie?
no bo ty ostatnio troszeczkę przytyłaś. (ooooo jej...)
Pan jej nie broni, pan jej nie widział wcześniej!
Co znowu kobieto?
Ref:
Ajajajajaj i znowu faux pas
Ajajajajaj nie mówi się tak! (No to jak?!)
Ajajajajaj jeśli nie chcesz mieć urwanych jaj ajajajajaj
to się staraj ajajajajaj!
3. W zeszłym roku z kolegami dostaliśmy w pracy premię,
wziąłem żonę na zakupy – niech dziewczyna poszaleje.
Kiedy wyszła z przymierzalni w spódniczce w kratę,
zapytała jak wygląda, powiedziałem jej zatem:
Bardzo ładna spódniczka!.
No i dobra! One kupują taką ściemę!
Moja była taką miała...
Ale ona w niej seksownie wyglądała...
Jedno życie masz, a tak nim szastasz!
Znaczy ty też całkiem nieźle w niej wyglądasz,
no jak na swoje lata! (O jezu...)
Co znowu kobieto?
Ref.:
Ajajajajaj i znowu faux pas
Ajajajajaj nie mówi się tak! (To jak?!)
Ajajajajaj jeśli nie chcesz mieć urwanych jaj ajajajajaj
to się staraj ajajajajaj!
4. Posłuchaj drogi synu, co powiedział mi twój dziadek,
przeżył z babcią lat 50 to nie może być przypadek!
Jeśli nie chcesz by twa żona znów doznała urazy,
za nim powiesz jej cokolwiek, to zastanów się 100 razy!
I na koniec rada druga, i to nie są słowa zbędne!
Każde zdanie do małżonki zakończ jakimś komplementem!
I to jest proste gówniarzu!
Dziadek ja po prostu chciałem być szczery!
Ty se szczerość dla kolegów zostaw!
Myślisz trochę? Ty?
Kochanie, chciałem cię bardzo serdecznie przeprosić
za wszystko to, co do tej pory powiedziałem! (No i pięknie!)
Obiecuje, że następnym razem jak tylko będę chciał coś powiedzieć
to to dogłębnie przemyślę. (o jasna cholera!)
No bo przecież ktoś w naszym związku musi być od myślenia!
No wziąć i tylko walnąć tą laską bo już nie mogę no!
No to komplement no!
MOJA TY SŁODKA PYZO!
A idź ty!
Ajajajajaj!
Co znowu dziadek?![1]