Przybieżeli legioniści w zabawę
I ujrzeli wódkę, piwo, potrawę.
Jedni pojadają, drudzy popijają,
Na wojnie spokojnie.
Dużo szarży się zebrało wokoło,
Aby razem się zabawić wesoło.
Popij choć na święta, niech człek popamięta,
Na wojnie spokojnie.
Niech dziś gwiazdka nam zaświeci na niebie,
A żołądek się opatrzy w potrzebie.
Popij żwawo wódki, bo czas święta krótki,
Na wojnie spokojnie.
Chociaż nasze losy zmienne są wszędzie,
Niech wesoło choć na święta nam będzie.
Każdy z nas popamięta te w Karpatach święta,
Na wojnie spokojnie.
Cicho, skrycie, nie mówimy nikomu,
Że najlepiej w przyszłe święta być w domu.
Każdy wtedy wspomni, jak bawił się skromnie,
Na wojnie spokojnie.[1]