Jerozolimo, chwal Pana nad pany,
Ramieniem Jego mur twój opasany.
Górny Syonie, chwal swojego Boga,
Żadna Cię przy Nim nie obejdzie trwoga.
On twoje zamki w bramach obwarował,
Gdzie syny twoje bezpiecznie zachował.
On twe granice pokojem zaszczyca,
W których cię zboża dostatkiem nasyca.
On, skoro ziemi Swe powie wyroki,
Nie znają żadnej słowa Jego zwłoki.
On pola śniegiem, jak wełną, odziewa,
A szron po ziemi, jak popiół rozsiewa.
On, gdy rozkaże, lodem krzepnie zima,
Której ostrości któż łatwo wytrzyma?
Znowu rzekł słowo: rozpłyną się lody;
Wionie Duch Jego, powzbierały wody.
Bóg prawa, Bóg Swe sądy Jakubowi,
Bóg podał zakon Swój Izraelowi.
Żadnym narodom On tak się nie stawił
Łaskawie, ani praw Swoich objawił.
Chwała bądź Bogu...[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 450. |