Romans biurowy + VAT

Zgłoszenie do artykułu: Romans biurowy + VAT

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

I

W biurze miejsce historia ta miała:

Karol pracę stażysty otrzymał,

Przełożoną zaś jego została

– Los chciał – starsza księgowa Krystyna.

On herbatę jej parzył z ochotą,

Polubiła go także i ona;

A szczególnie księgowej wpadł w oko

Pewien walor stażysty Karola.

Ref.

 Ożeż ty, Karol! Masz, Karol, walor!

 Przez niego pragnę być z tobą parą,

 Stanowczo parą z tobą chcę być.

  Z tobą chcę być.

 Przez ten twój walor, Karolu drogi,

 Dla ciebie wszystkie przekroczę progi,

 Przekroczę progi, zaufaj mi!

  Zaufaj mi!

II

No i zbliżył się Karol stażysta

Do tej starszej księgowej Krystyny;

Aby z biura swobodnie korzystać,

Nadliczbowe tam wzięli godziny.

Pośród faktur i pośród spinaczy

Uprawiali tę miłość biurową;

Za to, że ją walorem swym raczył,

Kreatywną mu była księgową.

Ref.

 Ożeż ty, Karol! Masz, Karol, walor!

 Mógłby się chwalić nim nawet Amor!

 Amor za niego wiele by dał.

  Wiele by dał.

 W związku z powyższym chcę, by ten walor

 Stał się w mym życiu wartością stałą,

 By on na stałe moim się stał.

  Moim się stał.

III

A więc ślub był, wesele i wino;

Odtąd wspólne już PIT-y i mienie…

Ale wkrótce księgową Krystyną

Takie oto wstrząsnęło zdarzenie:

Kiedyś weszła – jak zwykle – do biura,

Gdzie pracuje też Zofia – kadrowa,

I ujrzała kadrową akurat,

Kiedy Karol ją waloryzował.

Ref.

 Nie, to nieprawda! Nie wierzę! Karol!

 Tyś zdefraudował nasz wspólny walor?!

 Nasz wspólny walor! Nasz: twój i mój!

  Nasz: mój i twój!

 Ożeż ty, Karol! Tak zdradzić starą!

 Jesteś po prostu złamany walor!

 Złamany walor! Walor i…

  Walor i już!

 A ty posłuchaj, dziewczyno młoda,

 Jaki ci wniosek księgowa poda;

 Starsza księgowa poda go ci:

  Poda go ci:

 Miłość to w życiu fałszywa karta,

 Cała ta miłość walora warta!

 Walora warta! Tyle co nic…

  Tyle co nic…

 Każdego roku w naszym kraju ponad dwa i pół tysiąca zdradzonych starszych księgowych w wyniku rozpaczy popełnia poważne błędy w rozliczeniu podatku VAT. Naraża w ten sposób budżet państwa na wielomilionowe straty.

 Z uwagi na to rząd polski proponuje, aby wszystkich biurowych stażystów objąć programem przymusowej chemicznej dewaloryzacji.[1]

Bibliografia

1. 

Kmita, Rafał
Archiwum prywatne.

2. 

Kozłowska, Agnieszka