Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród
Nie damy pogrześć mowy
Polski my naród, Polski lud
Królewski szczep Piastowy
Nie damy by nas gnębił wróg.
Tak nam dopomóż Bóg
Tak nam dopomóż Bóg.
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha
Aż się rozpadnie w proch i pył
Sowiecka zawierucha
Twierdzą nam będzie każdy próg.
Tak nam dopomóż Bóg
Tak nam dopomóż Bóg.
Nie będzie Moskal pluł nam w twarz
Ni dzieci nam tumanił
Orężny stanie hufiec nasz
Duch będzie nam hetmanił
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg.
Tak nam dopomóż Bóg
Tak nam dopomóż Bóg.[1]