Pole pole łyse pole
Ale mam już plan
Pomalutku bez pośpiechu
Wszystko zrobię sam
Nad makietą się męczyłem
Ładnych parę lat
Ale za to zwiedzać cudo
Będzie cały świat
Tu na razie jest ściernisko
Ale będzie San Francisco
A tam gdzie to kretowisko
Będzie stał mój bank
Do roboty mam smykałkę
Krzepę mam jak wół
Sam pociągnę wóz pustaków
Choćby był bez kół
Już wyciąłem wszystkie krzaki
Teraz zwożę żwir
Mam to w nosie że sąsiedzi
Mówią o mnie świr
Tu na razie jest ściernisko…
Ja nie jestem w ciemię bity
Budowlankę znam
I samemu burmistrzowi
Wstęgę przeciąć dam
Tu na razie jest ściernisko…[2]
1. |
|
2. |
http://golec.pl |