Miasto śpi, wciąż pada deszcz, na ulicach senny szept,
Twój cień cichy gość, obiecał coś w tę noc.
Rozpal ogień wokół nas, płomień, który kiedyś zgasł,
W tę noc cicho przyjdź, ubrana tylko w blask
Mam dla ciebie nocy letniej sen, koniec świata mam i jeden dzień,
Zawsze, gdy zawołasz głośno mnie, do Ciebie będę biegł.
Mam dla Ciebie nocy letniej sen, koniec świata mam i jeden dzień,
Zawsze, gdy zawołasz głośno mnie, do Ciebie będę biegł.
Ranną kawą budzisz mnie, otulona jeszcze w sen,
Mój cień cichy gość, dziękuję za tę noc.
Jednym słowem zamknę dziś, każdy dzień i każdy świt,
Więc wstań cicho przyjdź, ubrana w słońca blask.
Mam dla Ciebie nocy letniej sen, koniec świata mam i jeden dzień,
Zawsze, gdy zawołasz głośno mnie, do Ciebie będę biegł.
Mam dla Ciebie nocy letniej sen, koniec świata mam i jeden dzień,
Tajemnicę, której będę strzegł, na samym serca dnie
Dziś już wiem, będziemy blisko tak
Nawet jeśli istnieje gdzieś lepszy świat.
Nocą, gdy spokojnie obok śpisz, myślę, gdzie bym teraz był,
Wiem już, że bez Ciebie nie ma mnie, przy tobie dzisiaj śpię
Mam dla ciebie nocy letniej sen, koniec świata mam i jeden dzień...[2]
1. |
|
2. |
http://www.czerwonegitary.pl/ |