Siedzi dziewczę w swym baraku
I wylewa gorzkie łzy,
Trzyma książkę na kolanach,
O wolności ciągle śni.
Czego płaczesz, drogie dziewczę,
Czemu smutna twoja twarz,
Czy ty tęsknisz za wolnością?
Czy kochanie w sercu masz?
Ja kochania w sercu nie mam,
Tylko pragnę wolną być,
Ale Niemcy nam nie dają
O wolności ciągle śnić.
Niemcy muszą raz zaginąć,
Polska musi wolną być,
A baraki porozbijać,
My wolnymi chcemy być.
Gdy ja miałam lat dwanaście,
To mi kwitły róże, bzy,
A teraz mam osiemnaście,
To wylewam gorzkie łzy.[1]
1. |
Świrko Stanisław, Z pieśnią i karabinem: pieśni partyzanckie i okupacyjne z lat 1939–1945: wybór materiałów z konkursu ZMW i „Nowej Wsi”, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1971, s. 246, 247. |