Sierpień 1980

Zgłoszenie do artykułu: Sierpień 1980

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

W czasach, kiedy staniały łzy,

Bo nas byle kto na siłę rozczulał,

Nowym blaskiem zalśniło spod rdzy

Wyświechtane ongiś słowo „postulat”.

I już nie brzmi dla młodych jak szyfr

Stary wiersz o współczesnej nam treści:

„Są w ojczyźnie rachunki krzywd,

Obca dłoń ich też nie przekreśli”.

Pamiętajmy więc te noce nieprzespane

I te bramy fabryczne wśród kwiatów,

Gdy przestała naraz być sloganem

Dyktatura Proletariatu,

I gdy słuchał w napięciu kto żyw

Niespokojnych, niepewnych wieści,

Bo w ojczyźnie są rachunki krzywd,

Ale obca dłoń ich nie przekreśli.

Będą z tego legendy i sagi,

Będą wiedzieć przyszłe pokolenia,

Że raz kiedyś narodowe flagi

Wywieszono bez rozporządzenia,

Że się zdarzył piękny, mądry zryw,

Że Polacy rzekli, gdy się zeszli:

– Są w ojczyźnie rachunki krzywd,

Lecz nie obca dłoń je przekreśli.

Wierzę w każdy przyszły rok i dzień, i miesiąc

Pracowitszy, obfitszy, łaskawszy,

Wierzę bowiem w sierpień ’80,

Co – strzeżony – pozostanie w nas na zawsze

Jak stalowy dokerski nit,

Jak ten wiersz, co powiada, że jeśli

Są w ojczyźnie rachunki krzywd,

To ich obca dłoń nie przekreśli.[1]

Bibliografia

1. 

Waligórski, Marek
Prywatne archiwum Marka Waligórskiego – syna Andrzeja Waligórskiego.

2. 

http://waligorski.art.pl
Strona internetowa poświęcona twórczości Andrzeja Waligórskiego [odczyt: 10.09.2018].

3. 

Kozłowska, Agnieszka