Skoro tylko wstaję z rana,
Natychmiast wołam do Pana:
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
Kiedy suknie biorę na się,
Głos ze serca dobywa się,
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
Kiedy wchodzę do kościoła.
Serce od radości woła:
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
Tu wiele łask odbieramy,
Za co Mu wdzięcznie śpiewamy:
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
Gdy do domów cudzych wchodzę,
Pierwsze witanie tern słodzę:
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
Gdzie tylko spotkam bliźniego,
To naprzód mówię do niego:
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
Kiedy z upadku powstaję,
Łasce to Jego przyznaję;
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
Przez kapłana rozgrzeszenie
Daje nam win odpuszczenie;
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony./bis
Nie tylko winy daruje,
Jeszcze z nami bankietuje;
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis
W Przenajświętszym Sakramencie
Chwalmy Go w każdym momencie:
/Niechaj będzie pochwalony
Jezus Chrystus, Bóg wcielony!/bis[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 346, 347. |