Śliczna Dziecino, jedyne pieszczoty,
Celu naszego szczerego kochania,
Któż dodać może nam większej ochoty,
Do radosnego ze szczęścia śpiewania?
Dobroć Twa, Jezu, wszystkich nas przejmuje
I miłość Twoja do Ciebie pociąga.
We wszystkich sercach szczęścia nie brakuje,
Każdy u Ciebie to szczęście osiąga.
Jak Cię nie kochać, kiedyś dobroć szczera!
Czyż kiedy dobroć większa jest słyszana?
Zszedłeś na ziemię: szczęście się otwiera.
Przecież Cię mamy wśród nas swego Pana!
Przyjąłeś ciało, a z niem boleść, pracę.
Przyniosłeś życie i szczęście w ofierze.
Powiedz nam: „Wiecznem szczęściem was wzbogacę!”
Z radością, Jezu, kochamy Cię szczerze.[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 95. |