Idziesz lasem pachnącym,
idziesz lasem zielonym,
trawy takie, że chcesz się w nich schować.
/Tutaj sosny, tu świerki,
tutaj dęby i klony,
a tam biało lśni kora brzozowa./bis (po wokalizie)
Las ci kwiatem zapachnie,
las ci ptakiem zaśpiewa,
las ci rzuci do stóp borowika...
/Tu cię szyszka uderzy,
która spadając z drzewa
do srebrnego się toczy strumyka.../bis (po wokalizie)
Lis ci czmychnie spod nogi,
puchacz huknie nad głową,
lecz przyjemnie pod drzewem się leży...
/W lesie jest ci najlepiej,
w lesie czujesz się zdrowo,
a las lubi, las kocha harcerzy./bis (po wokalizie)[1]