O kraju nasz drogi! O Polsko kochana!
Dlaczegóżeś łaskę straciła u Pana,
I rzewnemi łzami zapłynęło oko
I serce się krwawi zranione głęboko?
Czemuż to ach! Czemuż? Ty Boże miłości –
Nie okażesz żadnej nad nami litości –
I ta wielka przeszłość i te świetne czyny,
Poszły w zapomnienie a płaczą twe syny.
Boć całunem śmierci cały kraj okryty,
Łzami i krwią własną już z winy obmyty –
A tu jeszcze burze i gromy bez końca
I żadnej nadziei pogodnego słońca!
Po Sybiru ziemiach bieleją się kości –
A wróg rozsrożony szaleje ze słości.
Gdzież nasza potęga? – Gdzież są nasze siły?
Wszystko gdzieś przepadło... Zostały mogiły...[1]
1. |
Świerzyński Michał, Pieśni narodowe z muzyką: w setną rocznicę trzeciego rozbioru Polski wydane. Z. 2, Słowa, Kraków, Księgarnia K. Wojnara i Spółki, 1900, s. 26, 27. |
2. |
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007–2013.