Czytam twe pożegnalne słowa,
Czuje jak serce bije i drży,
A z oczu płyną łzy...
Trzeba zacząć samotnie żyć odnowa
Zapomnieć kto
To uczynił mi zło!
Śpij biedne serce cichutko!
Śpij – szczęście trwał tak krótko,
Znów ktoś cię w smutku zostawił,
Znów ktoś się tobą zabawił!
Śpij serce moje gorące,
Krwią rubinową tętniące!
Aż miłość wielka jak słońce
Zbudzi cię!
Widzę twarz twoją obojętną,
Milczy twój portret, milczysz i ty
A ja mam w oczach łzy...
Rozpacz pobudza serca mego tętno,
Żal mój i gniew
Płonie we mnie jak krew!
Śpij biedne serce cichutko!
Śpij – szczęście trwał tak krótko,
Znów ktoś cię w smutku zostawił,
Znów ktoś się tobą zabawił!
Śpij serce moje gorące,
Krwią rubinową tętniące!
Aż miłość wielka jak słońce
Zbudzi cię![2]