Przepływa srebrzysty strumyczek, strumyczek,
pluskając daleko pomyka
i śpiewa w kamieniach, i szumi, i szumi,
rozbrzmiewa wiosenna muzyka.
A fale strumyka wśród słońca promieni
to szumią, to grają i w słońcu się mienią.
Strumyczek się w lesie zabłąkał, zabłąkał
i słucha jak ptaki świergocą.
Nad wodą zakwitły kaczeńce, kaczeńce,
wśród trawy zielonej się złocą.
A fale…[1]