Kształcony artycha proponuje taśmę
Publika zdycha – lecz klaszcze
Na rogu bibka i goście w smokingach
Stulecie kurtyny w tutejszym teatrze
Niemieccy turyści depczą ziemię
Nic mi nie w smak nawet kwas
Z tej laski chyba też nic już nie będzie
Za szybko dla niej płynie pierdolony czas
Syf
Kulawa Krycha lży Zdzicha
Syf
Żebrzą ćpuny Rumuny
Syf
W niedzielę lepsza jest publika
Syf szemrane disco pełza po chodnikach
Przy tym stoliku pijał kawę Kantor
Artyści zczeźli – jest sepia za szkłem
Umarła klasa choć już wcześniej martwa
Trudno odróżnić ludzi od kukieł
Syf...
Kulawa Krycha lży Zdzicha
Manekiny i ludzie i sepia za szkłem
Kurwy i alfonsy wykonują pląsy
Magik więzi króla za podwójnym dnem
Syf...[2]
1. |
|
2. |
http://www.homotwist.art.pl |