Sto tysięcy zmartwień, sto tysięcy trosk
co dzień nam przynosi niestrudzony los.
Choćbyś twarz odmienił i pod ziemię wszedł,
nie umkniesz doli swej, czy dobrej, czy to złej.
Ale jeśli ludzkie, mądre oczy masz,
jeśli umiesz dostrzec blaski gwiazd,
jeśli krew ci tętni mocniej, kiedy wiatr w jaśminach gra,
nawet w smutku będziesz śpiewał tak jak ja:
Choć nie zawsze w życiu dobrze jest,
ja śpiewam wciąż, bo szkoda łez.
I ma swój sens, i ma swą treść
ten refren: szkoda łez!
Życie nam ucieka dzień za dniem,
a tu każdego szkoda dnia.
Więc gdy już uronisz pierwszą łzę,
zaśpiewaj zaraz tak jak ja:
Choć nie zawsze w życiu dobrze jest,
ja śpiewam wciąż, bo szkoda łez.
I ma swój sens, i ma swą treść
ten refren: szkoda łez!
Póki śmiać się umiesz, póty wszystko masz,
póty ci przychylny będzie sprzyjał czas,
póty jesteś młody, choćbyś żył sto lat,
i póty łatwo ci mijają trudne dni.
Po to mamy nogi, by na nogach stać,
po to mamy usta, by się śmiać,
bowiem uśmiech i piosenka czarodziejską siłę ma,
więc zaśpiewaj nawet w smutku tak ja:
Choć nie zawsze w życiu dobrze jest...[1]