Tu i tam, i tam, i tam, i tu
Tam i tu, i tu, i tu, i tam
Tam i jeszcze tam, i jeszcze tu
Tu i jeszcze tu, i jeszcze tam
Tu i jeszcze tam
Tam i jeszcze tu
Tu i jeszcze,jeszcze,jeszcze tam
Cudu wszechświata nocny ład
Niewysłowiony bukiet gwiazd
Każda z gwiazd samotna
Każda z gwiazd samotna
Wszystkie razem zaś:
Wiszący ogród, promienny park!
Każdy z nas samotny
Każdy z nas samotny
Czemuż, czemuż więc
– my, gwiezdne dzieci –
W gwiazdozbiór piękny, przepiękny wręcz
Nie skupimy serc?[2]