Tam na polu brzózka szumiała,
zieloniutkim liściem trzepotała.
Luli luli, trzepotała./bis
Kędzierzawe miała gałęzie,
kto z niej te gałązki łamać będzie?
Luli luli, łamać będzie?/bis
Pójdę ci ja, pójdę polami,
gałązeczek z brzozy tej nałamię,
Luli luli, oj, nałamię./bis
Wytnę ci ja trzy gałązeczki,
zrobię trzy brzozowe świstaweczki.
Luli luli, świstaweczki./bis
Trzy świstawki i bałałajkę,
zagram sobie na tej bałałajce.
Luli luli, bałałajce./bis[1]
1. |
Waśniewski Zbigniew, Kaszycki Jerzy, To idzie młodość: śpiewnik jednogłosowy, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1962, s. 121. |