Tam, na tej łące,
na tej zielonej,
lezy tam Jasio
bardzo zraniony.
Przysła do niego
matula jego
i płace, i krzycy
i załuje go.
Matulu moja,
idźze ode mnie,
moje serdusko
umiero we mnie.
Przysła do niego
siostrzycka jego
i płace, i krzycy
i załuje go.
Siostrzycko moja,
idźze ode mnie,
moje serdusko
umiero we mnie.[1]