Między niebem a murem
zawieszony jak ptak
między strachem a nocą
zanurzony we łzach
zapatrzony tak w bliską dal
odrzuca stary ból
zanurzony w odeszły czas
ostatni wielki król
idzie, idzie, idzie tu
tańczący z czasem
czy widziałeś go?
płynie, płynie, płynie tam
tańczący błazen
czy powitasz go?
kiedyś błądził po drogach
zagubiony pośród gór
szukał podków w błocie
i uciekał od psów
teraz milczy, gdy słyszy krzyk
milionów czarnych kół
jego tańca nie widzi nikt
zbyt szybko żyje tłum
idzie, idzie, idzie tu
tańczący z czasem
czy widziałeś go?
płynie, płynie, płynie tam
tańczący błazen
czy powitasz go?
idzie, idzie, idzie drogą
tańczący błazen
czy powitasz go?
tańczy, tańczy, tańczy sam
na nocnym niebie
czy widziałeś go?[2]
1. |
|
2. |
http://ksu.art.pl/ |