Po Luptowie chodzoł
Po Luptowie pijoł
W Luptowskiej dziedzinie
Piniąźki wybieroł
Jo se póde ku Marynie
Ty pódzies ku Hance
Moja siedzi w Chochołowie
A twoja na Białce
Hipnon wilcek do kozicki
A kozicka do wilcka
A on za nią do wikliny
Potargoł jej kudłaciny
Kozicka się przelękła
Zalecoł się kogut kurze
Chodził ku niej na pazdurze
Kurecka się radowała
Skrzydełka mu ozkładała.[2]
1. |
|
2. |
http://www.trebunie.pl/ |