Przetoczyłeś burzę przez mój świat
Sprowadziłeś zamęt pod mój dach
Rozpaliłeś ogień, co
Już sam dopala się
Nie pytałeś mnie czy tego chcę
Spadłeś tutaj nagle nie wiem skąd
Wypełniłeś sobą każdy kat
Już nie wierzę sama, że
Potrafię bronić się
Nie pytałeś mnie czy tego chcę
Teraz, kiedy wiem
Ze dzień mój z dniem już się nie łączy
Teraz, kiedy wiem
Ze ziemia pod nogami tańczy
Gdy nie zgadzam się
Na żaden już samotny dzień
Nie zostawiaj mnie
Teraz wiem
Krążyłam jak we mgle
Bez sensu tak
Przeszukałam cały świat
W lodowcach obcych rak
Szukając właśnie dwojga nas[2]
1. |
|
2. |
http://www.ostrowska.pl/ |