Jak kopnięty śmietnik się wywraca
Śmierdzi kwasem ropiejący świat
Szaleństwa nic już nie zatrzyma
Papież ciągle mówi że mu żal
Armia głupców wściekłych istot
Zaślepionych nienawiścią
To nic to nic
Już ogień w piersiach się rozpala
Jutro zbiorę wszystkie siły w garść
Już nigdy nie uderzę drugi
No powiedz czy ci będzie żal[2]
1. |
|
2. |
http://sexbomba.band.pl/plyty.htm |