Tom Narcyz Jones

Zgłoszenie do artykułu: Tom Narcyz Jones

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Wprowadzenie:

Ktoś (nie Tomek) mówi o tym, ze Tomek ma kompleksy i ta piosenka jest po to, żeby mu pomóc. Prosi widzów o pomoc w pomocy, na dany znak kobiety mają piszczeć. Mężczyźni nie, bo mogli by się niemęsko czuć piszcząc, ale żeby też mogli pomóc to niech rzucają (rozdanymi) biustonoszami. Można tez inne patenty z „Piosenki z Efektem” wykorzystać.

(Tomek, lowelas, ale „wewnętrznie gruby jak Tom Jones” stoi odwrócony)

Mówione:

Czuję na sobie ciężar tysiąca spojrzeń

Owiewa mnie wiatr tysiąca westchnień

(pokazuje profil) Gdyby Wenus z Milo miała ręce i byłaby mężczyzną to byłbym to jaaaaaaa! (odwraca się i robi mega wokalizę)

Śpiewa:

Możesz mnie mieć

tylko we śnie

Nie rozpędź się

O nie, nie, nieeeeeeee

Czujesz to drżenie?

Błękit rozkoszy

Emocji wysokie „c”

Lecz cię niestety muszę zaskoczyć

Nigdy nie będziesz mieć mnie

(zwolnienie)

Myślisz, że to do Ciebie wyciągam ręce

Spójrz dokoła, jest was więcej

Jesteś w kolejce

Nie stać cię na mnie, masz mnie z głowy

W sklepie zwanym „Życie”, jestem towarem luksusowym

Refren:

Ten wiatr w twoich włosach to ja – Huragan

Ten dźwięk w twoich uszach to jaaaaa (wokaliza)

Czomolungma, Czomolungma, Czomolungma

Twoich marzeń to ja!

(znak do piszczenia, Tomek udaje zaskoczenie)

Mówione:

Szepczesz moje imię do poduszki, na której masz wyhaftowane moje imię

Szepczesz i marzysz o raju, wiesz gdzie jest, jest na tylnim siedzeniu mego samochodu

zwrotka:

Jak pociąg mknę

Więc zrozum to

Zatrzymać się

Trudno mi bo

Jestem ekspresem

Na szynach sławy

Relacji: Codzienność–Rozkosz, jeeee (wokaliza)

Nie ma obawy

Na twojej wiosce nie ma stacji

Bridge:

Słodki jak cukier z miodem i lukrem

(znak dla staników)

(Słodki jak cukier, prosto z buraka

Płodny jak ziemia, matka buraka).

Refren:

Ten wiatr...

Ten dźwięk...

Czomolungma, Czomolungma, Czomolungma

Twoich marzeń to ja

Jarek: Za wysoko, macie z głowy

Czekam ja – Kasprowy

Tomek (schodząc): Nie gońcie mnie, nie gońcie mnie[1]

Bibliografia

1. 

Kabaret Zachodni
Archiwum zespołu.

2. 

Kozłowska, Agnieszka
Wywiad Agnieszki Kozłowskiej z Kabaretem Zachodnim przeprowadzony 30 marca 2017 r.