Ty coś najdroższe na tym świecie
O Ty którego Boskie Dziecię,
W Twej pieczy skarby niebios miał
Jezus najsłodszy, Ojcem zwał.
Józefie święty, z niebios chwały
Ciebie dziś wzywa kościół cały
Promyk pociechy ziemi rzuć
Litośne oczy ku nam zwróć./bis
Ty, coś ocalił Dziecię Boże,
Gdy Mu Heroda groził miecz.
Twoja opieka wszytko może.
Wrogów Kościoła odmieć precz!
Oblubienicę Chrystusową
Widzisz, jak okrył smutku cień,
Rozpleć koronę Jej cierniową,
Przyśpiesz tryumfu jasny dzień!/bis
Józefie! Ciebie Bóg wysłucha,
Za nami Swoją prośbę wznieś.
W synach Kościoła ożyw ducha.
Wiarę, nadzieję w sercach wskrześ.
Ratuj nas biednych, wśród niedoli,
Jezusa, Maryi miłość daj,
A nawet w nędzy, co tak boli,
Biednym pielgrzymom błyśnie raj!/bis[1]
1. |
Siedlecki Jan, Śpiewniczek zawierający pieśni kościelne z melodiami dla użytku młodzieży szkolnej, wyd. 5 poprawione, Kraków, Księża Misjonarze na Kleparzu, 1908, s. 275, 276. |