W poniedziałek gram w piłkę
a we czwartek basen mam
tak często cię proszę
żebyś poszedł ze mną tam
Lecz ty wciąż zmęczony
wciąż tak snu spragniony
wolisz sam ze sobą być
Rusz się wreszcie, rusz
w mięśnie zamień tłuszcz
i przestań ciało w pierzu kryć!
Ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport
ty twierdzisz że mam w głowie źle
lecz ja wiem, co robię, bo
czym dla ciebie ciepłe łóżko
tym tenis dla mnie jest i kort!
ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport
W środę tenis i sauna
a w sobotę „swimming-pool”
gdy cię proszę: „Choć ze mną!”
ty skarżysz się na głowy ból
Ty wciąż źle się czujesz
na coś wciąż chorujesz
w łóżku spędzasz całe dnie
Zbudź się wreszcie, zbudź
parę kilo zrzuć
a znów poczujesz lepiej się!
Ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport
Ty twierdzisz że mam w głowie źle
lecz ja wiem, co robię, bo
czym dla ciebie ciepłe łóżko
tym tenis dla mnie jest i kort!
ty lubisz wciąż spać, a ja wolę sport[2]
1. |
|
2. |
http://www.gangmarcela.pl |